Decyzja o zainstalowaniu regulatora
wymaga zawsze
przeprowadzenia
choćby krótkiej analizy ekonomicznej. Czy to się opłaca ? Niemal
zawsze tak (typowe oszczędności na paliwie, to od 15 do 25 %), ale są
wyjątki. Trzeba przeliczyć.
Spróbujmy na przykładzie niedużej szkoły z kotłownią
opalaną
gazem ziemnym dokonać takiej skróconej analizy kosztów.
Założenia są następujące :
- moc kotłowni – 200 kW
- czas trwania sezonu grzewczego : 7 miesięcy
- średnia moc kotłowni – 50%.
W takim przypadku roczne zapotrzebowanie na gaz
wyniesie około 60
tysięcy m3 . Można przyjąć, że oszczędności wynikające z zastosowania
sterowania mikroprocesorowego będą rzędu minimum 10 % (zwykle są nieco
większe, od 15 do 25 %, w zależności od charakteru obiektu, ale
gwarancji nie ma). Można zatem przypuszczać, że roczne oszczędności
wyniosą minimum ok. 6 tysięcy zł. Nakłady na montaż regulatora MIRECO 3
w wersji do 3 obiegów grzewczych na ogół nie przekraczają
kwoty 4 tysięcy zł. A zatem inwestycja zwraca się jeszcze przed upływem
roku. Jeśli jeszcze możliwe będzie zredukowanie kosztów obsługi
kotłowni (staje się ona bezobsługowa), to oszczędności będą jeszcze
wyższe. Koszt instalacji monitoringu w wersji SMS nie przekracza
tysiąca zł, a miesięczne nakłady są rzędu 20-30 złotych. Monitoring z
wykorzystaniem istniejącej sieci telefonicznej i lokalnej centralki
jest jeszcze tańszy.
Dla kotłowni opalanych olejem czy gazem płynnym
oszczędności będą
jeszcze wyższe. Dla kotłowni węglowych nie uzyskamy wprawdzie tak
szybkiego zwrotu nakładów, ale jakość sterowania automatycznego
będzie zawsze wyższa od tego, co pozwala uzyskać nie zawsze
wykwalifikowana obsługa.